Nic pochopnie, czyli jak przygotować kuchnię do montażu mebli

Istnieje wiele alternatywnych możliwości zabezpieczenia ściany nad blatem kuchennym. Stosowane jest szkło, laminat, kamień, blacha stalowa, ale wciąż najpowszechniejszym rozwiązaniem są ceramiczne płytki glazurowane, potocznie zwane glazurą. Układa się je przed montażem kuchni (choć tak naprawdę można je też wkleić i później). Często nie mamy jeszcze dokładnego projektu, nie znamy rzeczywistej wysokości blatu, glazurnik nie chce czekać („Panie, ja nie mam czasu czekać aż pan się zastanowisz. Ja muszę to dzisiaj ułożyć, a jak nie, to idę na inną budowę. A wtedy to nie wiem kiedy będę mógł potem przyjść do pana...”), więc układamy je z zapasem. Blat kuchenny dochodzi wtedy na styk do powierzchni glazury i pojawia się problem uszczelnienia, rozwiązywany najczęściej przy pomocy listwy maskującej zwanej niekiedy, acz mało elegancko, „listwą przyblatową”.

Rys. 1. Glazura zachodząca za szafki kuchenne. Połączenie zamaskowane listwą. Większe zużycie glazury. Jeśli powierzchnia okładziny nie jest równa, może występować problem z przyleganiem listwy do ściany.

 

Prawidłowo ułożona glazura pozwala na wsunięcie blatu pod dolną płytkę. Jeżeli projekt kuchni wykonany jest odpowiednio wcześnie, możemy dokładnie wyznaczyć jego poziom jeszcze przed rozpoczęciem prac glazurniczych. Nie trzeba wtedy stosować żadnych listew maskujących, wystarczy cieniutka, niemal niewidoczna fuga silikonowa. Połączenie jest szczelne i przede wszystkim estetyczne. Nie ma żadnych listew, okładzina ceramiczna rozpoczyna się pełną płytką od powierzchni blatu, a montaż jest znacznie prostszy.

Rys. 2. Blat wsunięty pod płytki glazury. Rozwiązanie optymalne, ale wymaga posiadania szczegółowego projektu kuchni przed rozpoczęciem prac. Niekiedy jednak można je wkleić już po zmontowaniu kuchni.

` ]]
Top